Mamy Przyjaciół w Bournemouth, którzy bardzo dobrze nas karmią. I my też staramy się ich przyjąć godnie.
W grudniu odwiedziła nas Połowa Przyjaciół, więc nie robiliśmy całego przyjęcia :), tylko zupę dyniową + żytni chleb + deser + piwo i pogryzki
Nie graliśmy też w rumikuba, a dalej było bardzo miło. Tęsknimy za nimi !
ZUPA Z DYNI Z MASŁEM ORZECHOWYM I PRAŻONYMI PESTKAMI
- kilka łyżek masła
- 1 duża cebula, posiekana
- szczypta płatków chilli
- 3cm kawałek imbiru, starty
- duży ząbek czosnku, przeciśnięty
- mały ząbek czosnku , posiekany
- litr rosołu
- 3 duże łyżki masła orzechowego
- sok z jednej limonki
- 3 łyżki posiekanej kolendry
- sól i pieprz
- 2 łyżki pestek z dyni
- jogurt grecki albo śmietana kremówka
Na rozpuszczonym maśle zeszklić cebulkę i czosnek, dodać imbir i chilli. Dołożyć dyniowe puree i dolać rosół, zagrzać, całość zblenderować, czyli wymieszać blenderem, tak ? :) W osobnym kubeczku rozpuścić masło orzechowe z kilkoma łyżkami gorącej zupy, wlać z powrotem do garnka, doprawić sokiem z limonki, solą i pieprzem.
Podawać kleksem jogurtu bądź śmietany, posypane listkami kolendry i uprażonymi z solą pestkami dyni.
Banalnie proste, a efekt jest ? Jest !
*jako szczęśliwa posiadaczka dyni olbrzymki, która w zeszłym roku obrodziła całymi pięcioma owocami o łącznej wadze 130kg, mogę sobie wyjmować paczki puree z zamrażalnika.
Opcja dla reszty świata to pokroić warzywo na plastry, usunąć pestki, resztę skropić oliwą i piec do miękkości w piekarniku przez około 45 min w 180 stopniach. Przestudzić i wygarnąć ze skórek łyżką, ew. zblenderować. Albo kupić takowe puree w puszkach :)
Oryginalny przepis znaleziony na River Cottage
Uwielbiam zupę z dyni!
OdpowiedzUsuńJa też ! A ta jest z "twistem" :)
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis wypróbuję, i mhmmmmmmm z amsłem orzechowym - brzmi po prostu bosssko!
OdpowiedzUsuńLou, FojAga - dajcie koniecznie znać jak Wam wyszło ! No i czy tylko mi taka wersja smakuje :)
OdpowiedzUsuń